Nie mogłam uwierzyć że mnie ktoś zmuszał do
małżeństwa i groził śmiercią. Wogóle niemiałam
ochoty się żenić z tym basiorem bo... Te jego
napięte mięśnie i rozwiana grzywa... Nie podobają
mi się tacy. Wolę zwykłe wilki. - A jaki masz pomysł?
- zwróciłam się do Larisy. Patrzyłam na Red'a ze
zmarszczonym pyskiem. - No przecież nie powiedziałam
że już coś wymyśliłam - odpowiedziała zamyślona.
- Prędzej wskoczę do aktywnego wulkanu niż się z tobą
ożenię! - powiedział Red. Hiron natomiast patrzył na Red'a
z lekkim uśmiechem. Wiedział, że wtedy nikt by mu nie
przeszkadzał być z Larisą - ani ja, ani basior.
Larisa? Trudne sprawy xD
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz