wtorek, 9 lutego 2016

Od Larisy CD Jasminy

Zmarszczyłam czoło i przyjrzałam się waderze. Miała mocno niebieskie oczy i czarno szarawą sierść. Nogi oplecione bandażami.
- Uważaj jak chodzisz - mruknęłam, a wadera zaśmiała się ironicznie i przewróciła oczami.
- Ty też mogłabyś zacząć używać oczu - zripostowałam. Wysłałam jej tylko nonszalancki uśmiech i odwróciłam się. Nie miałam zamiaru dalej toczyć tej bezsensownej rozmowy.

* * *

Siedziałam w krzakach czyhając na zająca. Gdy nadała się odpowiednia okazja wystrzeliłam do ofiary. Niestety znów zostałam staranowana przez dobrze znaną mi wilczycę.
- Co robisz?! - warknęłam. - Dzięki za przegonienie obiadu - dodałam.

Jasmin?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma