niedziela, 7 lutego 2016

Od Ezmana

Chodziłem po lesie, szukając jedzenia. Co chwilę wpadałem na drzewo. Po chwili doszedłem do jakiegoś jeziora. Usiadłem przed nim i zacząłem rozmyślać. Z myślenia wyrwał mnie czyjś głos.
- Ty jesteś Ezman tak? -  Szybko się podniosłem.
- Tak, o co chodzi? -  Odkręciłem się przodem do tej osoby, jednak nadal miałem spuszczaną głowę. - Wyszedłeś trochę za daleko jak na szczeniaka i bez opieki -  Wilk rozejrzał się nerwowo.
- A tak w ogóle kim jesteś? Nie kojarzę cie...- w tym momencie podniosłem głowę do góry  

Ktoś?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma