wtorek, 9 lutego 2016

Od Jasminy Cd Jonathan'a

- Polujemy? - zapytam
- Oczywiście -
Zaczęło się polowanie. Rozluźniłam się całkowicie.
***
Swoją zdobycz położyłam przed sobą. Po chwili zauważyłam ja Jonathan do mnie podchodził.
- Widzę, że polowanie udane - położył swoją zdobycz obok mojej i usiadł
Siedzieliśmy tak w ciszy. Nagle Jonathan zaczął:
- Zeit, możesz mi coś powiedzieć? -
- No spróbuję - uśmiechnęłam się
- Nie będę owijał w bawełnę... Dlaczego nosisz bandaże? - wypalił prosto z mostu
- Bo... - zaczęłam i po chwili dodałam - Nie chcę o tym mówić -
- Okej. Nie to nie -
Widziałam, że jest mu przykro.
- Jonathan ja... -
- Nic się nie stało - przerwał mi
Spuściłam łeb. Dlaczego zawsze muszę komuś zniszczyć dobry nastrój?
- Powiem ci później, oki? Muszę to przemyśleć - posłałam mu pokrzepiający uśmiech

Jonathan? Wyciągniesz z niej prawdę wcześniej? xd

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma