niedziela, 7 lutego 2016

Od Larisy CD Sashy

Spojrzałam na nią i zmarszczyłam czoło. Przewróciłam oczami i westchnęłam.
- Nie wygłupiaj się - powiedziałam. Ta tylko popatrzyła na mnie dziwnym wzrokiem. Nie mogłam z niego wyczytać żadnych uczuć.
- Powiedziałam IDŹ - rozkazała donośnym głosem. Zaśmiałam się lekko i rzuciłam jej mordercze spojrzenie.
- Nie będziesz mi rozkazywać - warknęłam. Nie mogłam uwierzyć, że mamy się pokłócić.
- I ty mi - odpowiedziała i spuściła głowę. Rozumiałam ją doskonale - uczucia tak zmieszane, że sam nie wiesz jakie są na prawdę.
- Tak właśnie chcesz skończyć? - zapytałam. Nie mogłam wydobyć z siebie żadnego współczucia.
- Tak - odpowiedziała pewnie. Widziałam, że była przybita. Westchnęłam i podeszłam bliżej wadery. Usiadłam obok.
- Mogę Cię zapewnić, że nie będę dobrą siostrą - zaczęłam. - Mogę Cię też zapewnić, że nie umrzesz w taki sposób.
- Założymy się? - wadera uparcie drążyła.
- Nie uznaje czegoś takiego jak zakłady. Widzisz istnieje coś takiego jak wszczepienie - mruknęłam.
- Co? - dopytywała.
- Wszczepienie czyli więź łącząca wilka i boga. Bóg taki nie dopuści do śmierci z własnej winy. Jesteś jego służącą. Nawet jeśli nie wiesz który bóg Cię chroni to się dowiesz. Ja do tej pory nie wiem - dokończyłam.

Sasha?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma