- Tsa... -
Staliśmy tak w ciszy. Ech... Nie wiem czemu czułam się trochę niezręcznie...
- To... ja...może...yyyy...przywrócę czas do normy...okej? - zapytałam z długimi przerwami
- No to by było najlepsze rozwiązanie -
Kiwnęłam głową i po chwili świat dalej żył. Kurczę... Znowu ta cisza... Co ja mam powiedzieć? Że muszę wracać do domu bo... Yyyy... Jakaś wymówka szybko... O! Już wiem o co zapytać.
- Yyyy... Sillen znasz się na...yyyy... duchach? -
- No zależy -
- Okej... A spróbujesz mi pomóc? -
- A jak? -
- Bo ja mam tak jakby mały problem... -
- Jaki? -
-... -
Nie zdążyłam nic powiedzieć tylko wypuściłam powietrze. Nie, nie, nie. Nie mogę znowu odpływać! To samo co zawsze. Ciemność... Śmiech... Biała łuna... I wilk.... Minęło kilka sekund zanim wróciłam do normy. Widziałam już normalnie i nie śmiałam się.
- Taki jak ten przed chwilą -
Sillen?
niedziela, 10 kwietnia 2016
sobota, 9 kwietnia 2016
Od Sillena cd Jasminy
-Zatrzymywanie czasu nie wydaje się fer w czasie zakładu- powiedziałem drapiąc się za uchem
-Co? Ale jak ty...przecież...-zdziwiła się wadera
-Hah. No powiem ci tyle... Czas mnie się nie ima- zaśmiałem się
-Czemu?-spytała
-Krew demona robi swoje. -stwierdziłem
-O...Nie wiedziałam- mruknęła
-Mało kto wie...-westchnąłem
Jasmin?
<brak weny się kłania>
-Co? Ale jak ty...przecież...-zdziwiła się wadera
-Hah. No powiem ci tyle... Czas mnie się nie ima- zaśmiałem się
-Czemu?-spytała
-Krew demona robi swoje. -stwierdziłem
-O...Nie wiedziałam- mruknęła
-Mało kto wie...-westchnąłem
Jasmin?
<brak weny się kłania>
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)