sobota, 6 lutego 2016

Od Larisy CD Sashy

Patrzyłam to na waderę to na basiora. Sasha gorzej znosiła ból, ale również dzielnie wytrzymywała.
Kiedy było po wszystkim skierowałam się ku basiorowi. Hironowi kazałam popatrzeć na Sashę.
- I co teraz zamierzasz? - spytałam niepewnie. Obawiałam się, że to nasze ostatnie spotkanie.
- Nie wiem - opowiedział szczerze. Nadal ciężko oddychał, ale w jego oczach widziałam ulgę. Przytuliłam się do niego. - Mam rozumieć, że to koniec? - spytał. W jego głosie słyszałam nutkę smutku i zmartwienia. Westchnęłam, ale wykrzywiłam się w uśmiechu.
- Możemy zostać przyjaciółmi - zaśmiałam się.
- Serio wierzysz w taką przyjaźń? - odpowiedział śmiechem. - No nic. Ja i tak będę się o Ciebie stara, pamiętaj o mnie księżniczko - polizał mnie delikatnie. Mocniej się wtuliłam w jego bujną sierść. Po chwili jednak wstałam i ruszyłam ku waderze. Odwróciłam się jeszcze by po raz ostatni ujrzeć rozwianą grzywę i umięśnione ciało basiora. Skinął głową i ruszył ku swoim terenom.
- Jak się czujesz? -spytałam nieco zbyt oschle waderę. Hiron posłał mi promienny uśmiech, który odwzajemniłam.

Sasha? xD

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma