- Na kogo?
- Nie udawaj - uśmiechnełam się - Na jelenia!
- No taak. Ale mi uciekł.
- Przepraszam, spłoszyłam Ci go...
- Nje, za dużo narobiłam hałasu - powiedziała Moon
- Nową?
- Że co?
- Jesteś...
- Aaa tak.
- Doprowadzić Cię?
- Nmm...Może...
- No to chodź!
Moon?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz