-Słuchaj.Ja się wyspałem ale jak ty chcesz spać to powodzenia-odparłem odchodząc od niej
-Toć ty idziesz na pewna śmierć!-krzyknęła Larisa
-Może i idę...Ale ty za mną iść nie musisz-powiedziałem spokojnie
-Ale chcę cię powstrzymać idioto- warknęła
-Może i jestem idiotą ale to twoja decyzja- zakpiłem
Larisa??
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz