niedziela, 22 marca 2015
Od Mack'a do Sanny
Byłem się przejść gdy usłyszałem jakieś krzyki, więc postanowiłem to sprawdzić. Pod drzewem znalazłem waderę.
- Można z tobą normalnie porozmawiać? - spytałem
Wadera milczała i nie patrzyła na mnie
- Jestem Mack, a ty?
W końcu na mnie spojrzała
- Sanna - odparła
Pomogłem jej wstać. Sanna była ładną waderą, ale dziwiłem się dlaczego tak wcześniej krzyczała. Może lepiej nie ruszać tego tematu?
- Może chcesz się przejść? Lepsze to niż siedzenie tu samemu - powiedziałem z uśmiechem
<Sanna??>
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz