niedziela, 15 marca 2015

Od Larisy do Red'a

Spojrzałam tylko jeszcze na Hirona i dałam mu znak, aby odleciał. Smętnie zrobił to, a ja ruszyłam biegiem za Red'em. Dogoniłam go dosyć szybko.
-Dasz sobie chodziarz wytłumaczyć co się działo?? -stanęłam przed nim. Zatrzymał się i przewrócił oczami, ale nic nie odpowiedział. Usiadł, więc i ja to zrobiłam. -No więc było to tak, że spotkałam Exela, a potem...

*po zakończeniu opowieści*

-I to ma coś zmienić? -spytał z kamienną miną.
-No.. tak. Czemu niby nie? -zaśmiałam się.
-A czemu niby tak? -znowu przewrócił oczami.
-Temu, że nie chce Cię stracić. -chciałam podejść bliżej, ale basior wstał i znów zaczął gdzieś maszerować. Ruszyłam za nim. Red cały czas milczał, więc i ja nic nie mówiłam, ale nie odpuszczałam go nawet na krok. Szłam ślad w ślad.

(Red? <wybacz, ale chwilowy brak weny>)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma