-Ktoś ty?-spytałam stojąc za basiorem
-Ja?Jestem Zge-odparł
-Po co tu przyszedłeś?-spytałam ponownie
-Ja tylko zwiedzam okolicę...nie wiedziałem że tu mieszkasz-odpowiedział
-Nie mieszkam tylko pracuję. A ty jesteś na terenach watahy do której należę-wyjaśniłam
-Przepraszam nie wiedziałem-rzekł spoglądając na mnie
-Nic sie nie stało...Zaprowadzę cię do Willa-uśmiechnęłam sie...Basior był miły i w moim wieku...a do tego takiiiiiii przystojny...
-Jasne...czemu nie-powiedział.Zaprowadziłam go do Willa a ten go przyjął...
-Wiesz...jesteś nowy wiec moze oprowadzę cie?-spytałam nieśmiało...
Zeg??
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz