niedziela, 26 czerwca 2016

Od Jasminy Cd. Jonathana

Westchnęłam. Na co komu tak się trudzić? Usiadłam przed bukietem... Te kwiaty przypominają mi takie jedne z lasu... Tak! Widziałam je, ale one okropnie śmierdzą gdy mają zbyt dużo wody. Bywa... Wzięłam bukiet i postanowiłam pójść nad urwisko. Wiem, ze w moim stanie to bardzo niebezpieczne, ale muszę. [...] Jejku jak ja daleko od niego mieszkam (od urwiska). Po 30 minutach doszłam. Teraz się na nie wspiąć. Zaczęłam powoli na nie wchodzić. [...] W końcu doszłam na szczyt. Puściłam bukiet.
- I nigdy nie wracaj - powiedziałam
Nagle poczułam mocne, a nawet bardzo mocne uderzenie w bok. Stałam za blisko. Spadłam. Chciałam zatrzymać czas, ale nie mogłam. Nie mogłam.
- Okej, Jasmina skup się -
Nie wierze! Właśnie spadam z urwiska i jedyne co widzę po raz ostatni to pysk Jonathana! Spadam tak dalej.
- No proszę stop, stopuj... -
W końcu się udało. Ale pozostaje pytanie jak ja wrócę na ląd. Przysunęłam się do ściany i powoli zaczęłam wchodzić ku górze. [...] W końcu mi się udało. Byłam padnięta. Nadal nie wznawiałam czasu. Gdy weszłam do jaskini wznowiłam czas po czym położyłam się spać.

Jonathan? Głupia historia się trafiła :p

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma