środa, 6 lipca 2016

Od Jasminy Cd. Jonathan

- Nie musisz wracać do przeszłości, ale ja muszę - powiedziałam
- Dlaczego? -
- Kiedy należysz do rodziny wilków to musisz wiedzieć co się stało kiedyś i do tego wrócić -
- Bo? -
- Jonathan nic nie rozumiesz... - westchnęłam z uśmiechem
- Anie trochę nie przeraziła cię to co stało się przed chwilą? -
- Jakoś słabo, a ty jak zauważyłam bałeś się -
- No oni są przecież niebezpieczni!-
- Tsa... Ale krzywdy by mi nie zrobili - uśmiechnęłam się
- Na pewno. Niby skąd ta pewność? -
- Bo to moi bracia. Oni wiedzą co wolno, czego nie -
- A to przed chwilą? -
- Ich głupie wybryki, spokojnie -
- To dlaczego nie jesteś zła jak oni? -
- A chcesz, żebym taka była? Siała terror wszędzie gdzie tylko postawię łapę? Mam wyglądać jak oni? -
- Yyyyy... Nie...A tak w ogóle oni mają na łbie takie kreski dlaczego ty ich nie masz? -
- Ma się triki, ale za chwilkę mój preparat przestanie działać - uśmiechnęłam się
Miałam racje czerwone i niebieskie kreski zaczęły pojawiać się na mojej głowie.
- Teraz mogę się zamienić w złego wilka i siać terror - powiedziałam i dodałam  - Chcesz zobaczyć jak bym wyglądała? -
Moje oczy zaczęły świecić, sierść zjeżyła się, a znak na przedniej lewej łapie stał się wyraźny.
- Bardzo mi w tym do twarzy - powiedziałam prostując się - Teraz wyglądam jak wszyscy z mojej rodziny, oprócz matki -
Chwilę tak postałam i w końcu wróciłam to poprawnej formy.
- I co, która Jasmina lepsza? - zapyałam z chytrym uśmiechem

Jonathan?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma