środa, 11 maja 2016

Nowy Basior - Junsu


Imie: Junsu
Wiek: 3,5 roku
Płeć: Basior jak w mordę strzelił
Rasa : Wilk duszy z domieszką wilka ognia.
Moce:
~potarfi wniknąć w czyjś umysł czy pojawić się w jego śnie
~zna się na zaawansowanej magii związanej z ogniem
~potrafi zmieniać się w mgłę
Stanowisko: Dowódca Zwiadowców
Znaki szczególne: Ciemna chusta, pod którą ukrywa bliznę biegnącą od klatki piersiowej do prawej łopatki.
Charakter: Nie wygląda na szczególnie groźnego, prawda? Cóż, może to i racja... Z pewnością nie należy do agresywnych wilków. Jest spokojny i opanowany, aczkolwiek gdy ktoś nadużywa jego cierpliwości może się to bardzo źle skończyć. Często potrafi wykazać się rozsądkiem i ostrożnością.
Od zawsze był samotny, ale nie robi nic, by to zmienić. Nie lubi być w centrum uwagi i źle znosi komplementy (zawsze się wtedy zawstydza). Chociaż może się wydawać chłodny i małomówny, bynajmniej nie jest nietowarzyski. Nie sądzi, by jego zdanie było komukolwiek do szczęścia potrzebne, więc woli raczej słuchać niż mówić.
Niektórzy twierdzą, że ma ładny uśmiech. Uśmiecha się jednak rzadko, a prawie nigdy szczerze. Chociaż często jest poważny, lubi sobie czasem pożartować.
Trudno jest zdobyć jego zaufanie, jednak jeśli komuś uda się go "oswoić", z pewnością okaże się godnym towarzyszem. Zawsze można na niego liczyć, nigdy nie zawodzi. Jest gotów oddać życie w obronie swoich przyjaciół (których, swoją drogą, nie ma wielu).
Rodzina: Ojciec i rodzeństwo nie żyją, a matki nie poznał.
Partner: Nie wyobraża sobie, że kiedyś znajdzie drugą połówkę.
Potomstwo: brak.
Historia: Raczej nie lubi o sobie opowiadać, a szczególnie nie przepada za swoją przeszłością. Jest bardzo tajemniczy i wiele wydarzeń z jego młodości stoi pod znakiem zapytania.
Wiadomo, że zabił swojego ojca, który był alfą dawnej watahy. Nie można było jednak nazwać go ani dobrym przywódcą, ani dobrym rodzicem. Katował i rodzinę, i watahę. Nikt jednak nie miał odwagi mu się sprzeciwić.
Któregoś dnia, gdy Junsu zobaczył jak ojciec pobił młodszą siostrę do nieprzytomności, nie wytrzymał. Ruszył na ojca i rzucił nim o ścianę. Nie chciał go zabić, ale w przypływie wściekłości włożył w ten ruch za dużo siły. Starszy wilk uderzył głową o skałę, tym samym roztrzaskując czaszkę.
Po tym incydencie Junsu musiał uciekać z watahy.
Nie wiadomo nic o jednym roku jego życia. Nigdy nie chce o tym opowiadać, ale widać, że tamten okres pozostawił po sobie sporą ranę, którą Junsu stara się ukrywać.
Towarzysz: brak
Jaskinia: 13
Monety: 200
Właściciel: «Chanyeol»

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Made by Schizma